i nagle dociera do ciebie myśl
że to już
że wszystko to był błysk jeden
wracasz do ciemności
próbujesz ogarnąć
dotykasz tego co akurat masz pod ręką
czujesz po palcami chłód twardość rzeczy i dzięki temu miękkość ciepło swoich rąk
które za chwilę znikną
wdychasz powietrze czujesz pulsowanie krwi
przełykasz ślinę dokąd ona wędruje ta ślina
myślisz to niezwykłe że tak szybko ta myśl reaguje
i co się z nią stanie
oczy
może kłamliwe omylne i ograniczone tylko do trzech ledwie wymiarów ale
soczystość kolorów
dum dum wciąż pracuje twoje serce które jeszcze nie wie
że za chwilę fajrant
brzmienie słów tyle słów masz w głowie tyle obrazów do których te słowa są kluczem i tylko ty tylko ty wiesz co do czego w całym tym bogactwie w skarbcu pełnym świata dziwnych ogrodów fontann wodotrysków figur i klatek z ludźmi którzy machają ci na pożegnanie
wszystkie dziwactwa twojej wyobraźni
osobliwości hodowane na dnie oceanu który się rozstępuje właśnie abyś mógł przejść środkiem
jako jedno z ostatnich przychodzi ci na myśl słowo
e k s t a t y c z n e
i przez chwilę tylko wiedziałeś wiedziałaś dlaczego
i chcesz to trudne słowo wypowiedzieć na głos
że może przypomnisz sobie do czego
ale nie potrafisz
bo jest trudne i wymaga tytanicznej pracy mięśni języka i ust
co w ostatnim rzucie na taśmę garstki myśli wydaje ci się śmieszne
i czujesz jak twarz krzywi się w grymasie który miał być śmiechem
film
że to już
że wszystko to był błysk jeden
wracasz do ciemności
próbujesz ogarnąć
dotykasz tego co akurat masz pod ręką
czujesz po palcami chłód twardość rzeczy i dzięki temu miękkość ciepło swoich rąk
które za chwilę znikną
wdychasz powietrze czujesz pulsowanie krwi
przełykasz ślinę dokąd ona wędruje ta ślina
myślisz to niezwykłe że tak szybko ta myśl reaguje
i co się z nią stanie
oczy
może kłamliwe omylne i ograniczone tylko do trzech ledwie wymiarów ale
soczystość kolorów
dum dum wciąż pracuje twoje serce które jeszcze nie wie
że za chwilę fajrant
brzmienie słów tyle słów masz w głowie tyle obrazów do których te słowa są kluczem i tylko ty tylko ty wiesz co do czego w całym tym bogactwie w skarbcu pełnym świata dziwnych ogrodów fontann wodotrysków figur i klatek z ludźmi którzy machają ci na pożegnanie
wszystkie dziwactwa twojej wyobraźni
osobliwości hodowane na dnie oceanu który się rozstępuje właśnie abyś mógł przejść środkiem
jako jedno z ostatnich przychodzi ci na myśl słowo
e k s t a t y c z n e
i przez chwilę tylko wiedziałeś wiedziałaś dlaczego
i chcesz to trudne słowo wypowiedzieć na głos
że może przypomnisz sobie do czego
ale nie potrafisz
bo jest trudne i wymaga tytanicznej pracy mięśni języka i ust
co w ostatnim rzucie na taśmę garstki myśli wydaje ci się śmieszne
i czujesz jak twarz krzywi się w grymasie który miał być śmiechem
film
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz